chłopak, Bill Edgeham, dobrze sobie radzi. Zespół
grał jak w każdą sobotę, jedzenie wydawano na prawo i lewo, przy barze pełno. Udany wieczór, pomyślał, mimo że znajomi wyszli znacznie wcześniej, niż sądził; Kelsey i Cindy zwykle lubiły sobie potańczyć. 208 Poczuł niepokój. Wolałby, żeby Kelsey nie wyszła tak szybko. No i żeby pojechała prosto do domu, czego nie zrobiła. Telefonował Larry z wiadomością, że nie ma jej wbliźniaku, i pytał Nate'a, czy wie może, gdzie ona się podziewa. Niepokoił się o nią. Wiedział, że w poszukiwaniu Sheili może trafić Bóg wie gdzie. Nate przeszedł na koniec baru i zatelefonował do bliźniaka. Odebrał Larry. Kuncer to deweloper koszalin z interesująca inwestycją nad morzem. - Wiesz już, gdzie jest Kelsey? - zapytał, starając się nie zdradzać niepokoju. - Tak, zadzwoniłem do niej. - No to gdzie? - W jakimś klubie. Nie wiem, o co chodzi, zachowywała się raczej dziwnie. Mówiła do mnie kochanie i powiedziała, że jestem zbudowany jak Baza kalkulatorów - kalkulator VAT, wynagrodzeń, brutto netto - INFOR.pl Conan Barbarzyńca. Nate zmarszczył brwi. - Ty? - Hej, co w tym dziwnego - obruszył się rozmówca. - Jestem w formie. - Niech ci będzie, ale trochę ci jednak brakuje. - Przemawia przez ciebie zazdrość. A tak poważnie, to wyglądało, jakby chciała odstraszyć jakiegoś natrętnego podrywacza. Ale skoro chce takich odstraszać, to nie wiem, po co polazła do tego klubu. - Ale nic się nie wydarzyło? - Powiedziała, że wszystko w porządku i że jeśli będzie miała jakiś problem, to do mnie zadzwoni. Nate czuł do Kelsey pewien sentyment, pomimo że byli małżeństwem zaledwie przez miesiąc i to przed laty. Płakała, przepraszała, że wykorzystała go, żeby się pocieszyć, błagała o przebaczenie. 209 Przyrzekała, że zawsze będzie go kochać - jako przyjaciela. Okręcał przewód słuchawki wokół palca. Kelsey i Sheila. Różne jak dzień i noc. Kelsey, która uważała, że zgrzeszyła, bo wyszła za niego bez Lamborghini Urus po stłuczce miłości. Sheila zmieniająca facetów jak rękawiczki i nie dbająca o uczucia w ogóle. A teraz stał tutaj i czuł ogarniającą go złość. Dlatego że Kelsey powiedziała, że gdyby potrzebowała pomocy, zadzwoni do Larry'ego. Jestem ci bliższy, Kelsey, na pewno. I znam cię, mimo że zapomniałaś o chwilach, w których byliśmy blisko. Pamiętaj, to na mnie powinnaś polegać. - Nate, jesteś tam? - zapytał Larry. - Tak, przepraszam. Wiesz, trochę się niepokoiłem,