Łagodnie. Jakby naprawde go to interesowało. Słyszała, ¿e

  • Ernestyna

Łagodnie. Jakby naprawde go to interesowało. Słyszała, ¿e

22 April 2021 by Ernestyna

podchodzi bli¿ej, potem poczuła, jak materac ugina sie pod cie¿arem jego ciała. Przysiadł na łó¿ku. Dotknał jej ramienia, a Marla miała ochote przytulic sie i wypłakac na jego piersi, jak głupia, słaba kobietka. Nie, ¿eby rzeczywiscie miała zamiar to zrobic, ale topniała jak snieg w słoncu pod dotykiem jego dłoni, takich silnych, ciepłych, delikatnych. Czuła je wyraznie przez cienki materiał pid¿amy. - Ju¿ dobrze? - upewniał sie. Marla otworzyła oczy. - Chyba tak. - Usłyszała swój własny głos, ni¿szy ni¿ zazwyczaj, zduszony. Z trudem panowała nad soba. W głebi duszy czuła, ¿e w ¿yciu nikt inny tak o nia nie dbał. Nie okazał jej tyle ciepła. Ani ojciec, ani ma¿, ani ¿aden inny me¿czyzna... Przełkneła sline, usiłujac wziac sie w garsc. - Chciałem tylko zobaczyc, czy wszystko w porzadku. unitedfinances offer this time UnitedFinances $300 dollar loan today from legit lender Mo¿e spróbujesz sie jeszcze zdrzemnac? - zasugerował. Marla w ciemnosci widziała zarys jego twarzy, sciagniete w wyrazie zatroskania brwi. Wyczuwała jego napiecie. - Nie moge. Mam dzis sporo do zrobienia. - Chrzakneła. - Mam ci tak wiele do powiedzenia, Nick, bardzo wiele. - Co sie stało? - Nick zacisnał palce na jej ramieniu. - Najpierw musze zebrac mysli. - Marla znowu poczuła dziwna tesknote, której nie mogła sie poddac. Nick był tak blisko. Za blisko. Czuła zapach jego skóry, bijace od niego ciepło... Och, nie mo¿e sobie pozwolic na takie mysli. Ujeła go za nadgarstek. - Poczekaj pare minut. Wezme prysznic, doprowadze sie do porzadku, a potem powiem ci, co odkryłam. - Obiecujesz? - spytał, błyskajac w usmiechu oslepiajaco białymi zebami. 405 - Obiecuje. - Och, chetnie scałowałaby ten seksowny usmiech z jego twarzy. Odsuneła sie od niego, ale odległosc miedzy nimi ciagle wydawała jej sie zbyt mała... Wszystko, co miało z nim jakis zwiazek, było takie intymne... kuszace... niebezpieczne. - Masz pietnascie minut. - Wystarczy dziesiec. Wyskoczyła z łó¿ka i mrugneła do niego w drodze do łazienki. Nick odprowadził ja wzrokiem, ale za nia nie poszedł, choc miał na to wielka ochote, do cholery. Mimo wszystko. Mimo niebezpieczenstwa, w jakim sie znalezli. Zacisnał zeby i, starajac sie zapanowac nad ogarniajacym go po¿adaniem, wyszedł z pokoju. Mysli, które przyszły mu nagle do głowy, wcale mu sie podobały. Widziec ja le¿aca w łó¿ku, czuc ciepło jej ciała przez cienka pid¿ame i zapach jej jak wypełnić PCC3 perfum, wiedziec, ¿e potrzebuje jego pomocy... Wszystko to sprawiało, ¿e miał ochote ja przytulic, pocieszyc, całowac, piescic... - Ty ¿ałosny draniu - mruknał pod nosem, schodzac na dół. Ta kobieta tak bardzo ró¿niła sie od Marli, która znał przed laty, a jednak tak go do niej ciagneło. Pragnał jej, chciał sie z nia kochac, mo¿e jeszcze bardziej ni¿ pietnascie lat temu. Była inna, czuł to. Dojrzała. Swiadoma siebie. Samodzielna. Seksowna w naturalny, bezpretensjonalny sposób. Ta silniejsza od dawnej Marli kobieta wydała mu sie

Posted in: Bez kategorii Tagged: małe psy które nie rosną, fryzura wesele, malowanie eyelinerem,

Najczęściej czytane:

owiada – jednej łezki uronić ...

nie potrafiłam, a tu masz! Takiej miłości, jaką mnie Pozdniajewa obdarzyła, nigdy przedtem nie znałem. Jakby groblę przerwało, a potok mnie porwał i poniósł. Było to prawdziwe cudo – obserwować, jak ... [Read more...]

Cholera, nie mógł skojarzyć tej twarzy.

Nieprzyjemny facet, który wszedł do jego baru i zachowywał się jakoś dziwnie. Nie podobał się Edowi. Nie budził zaufania. Ale barman jeszcze nie wiedział, co ma z tym zrobić. ... [Read more...]

trening hashimoto

prawda, że przyjmuje do swojego cudownego szpitala tylko nielicznych

wybrańców, których wariactwo wydaje się eskulapowi milionerowi interesujące z naukowego punktu widzenia. Widziałem tę jego lecznicę. Ani ścian, ani zamków, nic tylko łączki, ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

szczepionka pfizer
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.grafika.suwalki.pl

WordPress Theme by ThemeTaste